![33.png](https://files.peakd.com/file/peakd-hive/herosik/eIccII06-33.png)
Heloł, pewnie już zauważyliście, że ceny paliwa coraz bardziej idą do góry i że już doszliśmy do poziomu 5zł/1L... A nawet go przebiliśmy, bo na stacji na której zawsze tankuję jest już cena 5.03, a na S3 (odcinek Lubin-Legnica) widziałem ceny 5.15 już w poniedziałek. Z czego to wynika? Z dwóch powodów, nieudolności naszego rządu, który mimo obietnic (pamiętny Kaczyński na mównicy sejmowej z karnistrem benzyny) guzik zrobił ws. obniżki cen paliwa, zaś drugi powód to wzrost cen benzyny na światowych rynkach. Zaczynając od drugiego punktu, mówiąc w skrócie, rok temu był konflikt między USA, Saudami, a Rosjanami na rynku paliw. Każda ze stron obniżała ceny, by jak najmocniej dowalić swojemu przeciwnikowi, więc zgodnie z prawidłami rynkowymi, zyskali na tym konsumenci. Niemal równo rok temu zrobiłem dokładny research i napisałem o tym stosowny, długi tekst. Jasne, odczuliśmy tę obniżkę jeszcze bardziej przez sytuację w związku z Covid-19, niemniej rywalizacja między krajami OPEC, krajów Arabskich będących w sojuszu z Saudami i Rosjanami miała nieco większy wpływ. Nie wiem, jak wyglądała ta rywalizacja po maju 2020, bo temat ucichł, a że słabo znam się na autach, cenach paliw itd. + moja wiedza jest fragmentaryczna, to ja również przestałem go śledzić i cieszyłem się ceną paliw. Z tego co widzę, to od tamtego czasu sytuacja trochę się uspokoiła (a przynajmniej po jednym z artykułów, które zalinkuję na dole), a ceny z powrotem idą do góry. Tylko że wzrost cen w UK, a w Polsce to dwie zupełnie inne bajki.
Z wiedzą o podatkach, ekonomii i kosztach pracy, jest u mnie trochę lepiej. Głównie dlatego, że mieszkałem przez 3.5 roku w Anglii, która znacząco się rożni się od Polski pod względem przepisów, opodatkowania etc. więc mogłem sobie to i owo porównać. Za minimalną dniówkę w UK, możemy sobie kupić o wiele więcej niż w przypadku naszej wypłaty minimalnej. Wynika to z wyższej ceny nabywczej pracownika, niższych podatków dla najmniej zarabiających, niższych wydatków na urzędy i kilku innych czynników, o których nie myślę w tej chwili z powodu niedostatecznego poziomu wiedzy. Gdyby JarKacz i PiS zrealizowali w praktyce to, o czym mówili za rządów PO, to cena by spadła. Nie do takiego poziomu, jak w UK, bo cudów nie ma - musielibyśmy mieć silniejszą gospodarkę oraz mocniejszą pozycję jako kraj (do czego potrzeba przynajmniej kilku lat, zakładając że przeprowadzilibysmy gruntowne zmiany w Polsce na kilku płaszczyznach i zrobilibyśmy to dobrze), ale spadek byłby odczuwalny. Obstawiam, że zapłacilibyśmy przynajmniej o złotówkę mniej, czyli rok temu, w czasie paliwowego dobrobytu płacilibyśmy 2.5-3.5 PLN za litr, a teraz pewnie 4 PLN za litr.
Jest jednak światełko w tunelu, cytując panią Dorotę Sierakowską z biura maklerskiego BOŚ - "Spodziewam się zahamowania zwyżek, a nawet korekty cen ropy w dół w najbliższych tygodniach. Wszystko leży w rękach Opec+. Obecne porozumienie naftowe oraz dodatkowe cięcia w produkcji poczynione przez Arabię Saudyjską wynoszące 1 mln baryłek dziennie, będą trwały do końca marca. Na początku przyszłego miesiąca będzie jednak podjęta decyzja odnośnie podejmowanych działań przez Opec+ od początku kwietnia. Najprawdopodobniej kraje kartelu zdecydują się na delikatne podnoszenie produkcji ropy naftowej, co przełoży się na lekki spadek bądź zahamowanie wzrostu cen na światowych rynkach. Nie ma jednak w tym momencie żadnego konsensusu - wskazuje."
Także trzymajmy kciuki, by OPEC podjął prawilną decyzję.
Linki:
https://businessinsider.com.pl/poradnik-finansowy/ceny-paliw-w-polsce-czeka-nas-podwyzka-o-nawet-10-grl/1v1e5rv
https://businessinsider.com.pl/finanse/ceny-paliw-i-kurs-ropy-odrobily-straty-z-2020-r-prognozy-na-2021-r/lf1cvgz
https://www.wyborkierowcow.pl/podatki-w-cenie-paliwa-gdzie-sa-najwieksze-w-europie/
https://www.wyborkierowcow.pl/ceny-paliw-w-europie-w-stosunku-do-zarobkow/
https://www.cnbc.com/2021/02/03/oil-markets-us-crude-stockpiles-opec.html