<center>![1.jpg](https://files.peakd.com/file/peakd-hive/ptaku/x6mnIgSM-1.jpg)
<br>
![1a.jpg](https://files.peakd.com/file/peakd-hive/ptaku/q8Wa6Lb9-1a.jpg)</center>
<br>
Chcąc zrobić porządek na blogu, zdecydowałem się opublikować zaległe posty.
Dziś wycieczka rowerowa z 3go Września.

<br>
##### Idąc za ciosem po wcześniejszej wyprawie na Przełęcz Przegibek - [link](https://hive.blog/hive-134382/@ptaku/be-fit-or-be-dead-41-2020-31-08-przegibek), 
postanowiłem wyjechać na Przełecz Salmopolską, potocznie zwaną Białym Krzyżem.

Wyruszyłem od granicy Szczyrku. Na pierwszy krótki przystanek, przeznaczony na łyk wody, zdecydowałem się w Centrum Szczyrku. 

<center>![2.jpg](https://files.peakd.com/file/peakd-hive/ptaku/SavAxMQc-2.jpg)</center>
<br>
Kolejny postój miałem przy Ośrodku Sportów Zimowych "Szczyrk Mountain Resort", w jego dolnej części.

<center> ![3.jpg](https://files.peakd.com/file/peakd-hive/ptaku/5w5YpsBb-3.jpg)</center>
<br>
Z tego miejsca czekała mnie najgorsza część trasy, długi podjazd o znacznym nachyleniu, następnie droga zamieniła się w serpentyny, prowadzące na Biały Krzyż.

<center>![4.jpg](https://files.peakd.com/file/peakd-hive/ptaku/NPehmyi4-4.jpg)</center>
<br>
Chwile wytchnienia na trasie znalazłem na Pośrednim, w miejscu znanym amatorom zimowych nocnych driftów samochodowych, zwanym "patelnią".

<center>![5.jpg](https://files.peakd.com/file/peakd-hive/ptaku/OyPRb8iW-5.jpg)
<br>
![6.jpg](https://files.peakd.com/file/peakd-hive/ptaku/H7hz30I8-6.jpg)
<br>
![7.jpg](https://files.peakd.com/file/peakd-hive/ptaku/5Rj0whg1-7.jpg)</center>
<br>
Odpocząłem przez chwilę, po czym ruszyłem dalej w górę.

<center>![8.jpg](https://files.peakd.com/file/peakd-hive/ptaku/nunFAQts-8.jpg)
<br>
![9.jpg](https://files.peakd.com/file/peakd-hive/ptaku/SwbqbAP0-9.jpg)
<br>
![10.jpg](https://files.peakd.com/file/peakd-hive/ptaku/4Mk3U9kW-10.jpg)</center>
<br>
Samochodem drogę tą przemierzałem setki razy ( w tym wielokrotnie w zimie, driftując na patelni ;).
Teraz, jadąc na rowerze, mogłem nie skupiać się wyłącznie na drodze. 
**Dzięki temu udało mi się odnaleźć ruiny starej skoczny narciarskiej**. 

<center>![11.jpg](https://files.peakd.com/file/peakd-hive/ptaku/KAHeoy3V-11.jpg)</center>
<br>
W przyszłości będę chciał napisać post o historii tej skoczni. Muszę tylko zebrać materiały w tym temacie.

Jadąc dalej, nieopodal ruin skoczni, ujrzałem widok, który mnie bardzo ucieszył - przełęcz była już blisko.

<center>![12.jpg](https://files.peakd.com/file/peakd-hive/ptaku/H7Yj3GJI-12.jpg)</center>
<br>
Zmęczony, ale szczęśliwy, pozwoliłem sobie na kilka minut odpoczynku, przy okazji "zwiedzając" Przełęcz Salmopolską.

<center>![13.jpg](https://files.peakd.com/file/peakd-hive/ptaku/gTWedoKF-13.jpg)</center>
<br>
Historia tego Białego Krzyża zasługuje na osobny post.
Dosłownie kilka dni temu czytałem artykuł z historycznymi ciekawostkami dotyczącymi tego miejsca, o których do tej pory nie wiedziałem. Zamierza uzupełnić swoją wiedzę w tym temacie, następnie umieszczę ją w blockchainie :)

Obok Białego Krzyża rozpoczyna się szlak turystyczny. Mam róznież zaległy post związany z tym szlakiem. Wszystko przyjdzie w swoim czasie :)

<center>![13a.jpg](https://files.peakd.com/file/peakd-hive/ptaku/ufv4yCRz-13a.jpg)</center>
<br>
Ostatnie chwile relaksu, i czas ruszać na dół, do domu.

<center>![14.jpg](https://files.peakd.com/file/peakd-hive/ptaku/RBF6jtRG-14.jpg)
<br>
![15.jpg](https://files.peakd.com/file/peakd-hive/ptaku/2BQAl7lI-15.jpg)
<br>
![16.jpg](https://files.peakd.com/file/peakd-hive/ptaku/9qYpifHo-16.jpg)</center>
<br>
Podsumowując - w dwie godziny przejechałem 25 kilometrów, spalając przy tym prawie 1k kalorii. Przy okazji pokonałem grubo ponad 400 metrów przewyższenia.

<center>![17.jpg](https://files.peakd.com/file/peakd-hive/ptaku/2Oy7ejhj-17.jpg)
<br>
![18.jpg](https://files.peakd.com/file/peakd-hive/ptaku/84sgbtN6-18.jpg)
<br>
![19.jpg](https://files.peakd.com/file/peakd-hive/ptaku/cVXJDTL9-19.jpg)
</center>
<br>